Z najnowszego „Raportu płacowego” Hays Poland wynika, że prawie połowa przedsiębiorstw zauważa brak dostępnych specjalistów i menedżerów, w co piątej już jest ich za mało. – W tej sytuacji firmy, zamiast skupić się na trudnej i kosztownej rekrutacji, powinny szukać części z kompetencji na zewnątrz, na przykład w centrach outsourcingu – mówi Maciej Paraszczak, prezes Meritoros SA, jednej z największych niezależnych polskich firm oferujących usługi outsourcingu księgowości oraz innych procesów biznesowych.
Na rynku brakuje przede wszystkim specjalistów, którzy posiadaliby umiejętności potrzebne do zarządzania zespołem, cyfrowe i sprzedażowe. Brak odpowiedniej kadry zagraża realizacji celów biznesowych. Wiele firm nie będzie w stanie wykorzystać spodziewanego ożywienia gospodarczego.
– Przedsiębiorstwa powinny skupić się w tej chwili na strategicznych obszarach biznesu. Korzystniej będzie zlecić część usług centrom outsourcingu, a rekrutować tylko kluczowych specjalistów w obszarach, od których zależy przewaga rynkowa – mówi Dariusz Brzeziński, dyrektor zarządzający Centrum BPO w Meritoros SA, wcześniej współtwórca polskiego sukcesu Capgemini i gdańskiego BPO Champions.
Outsourcing procesów biznesowych (BPO) jest wykorzystywany przez światowych liderów. W Polsce dotychczas brakowało jednak oferty skierowanej do dużych i średnich polskich firm, dostosowanych do skali ich działania oraz możliwości finansowych. Specjaliści pracujący w centrach BPO mają odpowiednią wiedzę, szczególnie w procesach wsparcia i technologii, niezbędną do realizacji celów.
Firmy zamiast walczyć o brakującego pracownika, powinny skupić się na rozwoju oraz ekspansji. Samodzielne budowanie kompetencji w wąskich specjalizacjach może nie być opłacalne, biorąc pod uwagę zmiany technologiczne, a także zmieniające się otoczenie prawne i podatkowe.